Przepraszam wszystkich czytelników, ale wena odmówiła posłuszeństwa… wiem, co mam napisać, wiem, jak to powinno wyglądać, ale kiedy otwieram dokument po prostu mam ochotę go ponownie zamknąć.
Nie wiem czy uda mi się cokolwiek skrobnąć na ten weekend. Nie mniej jednak twardo próbuję.
Chcę, żeby ten rozdział miał ręce i nogi, więc nie dam też byle czego. Dlatego proszę o cierpliwość, bo z tego co wynika z moich planów, to może być tego warte.
Pozdrawiam !!
Kalaharia – Informacja
21 Paźdź 2011 4 Komentarze
in Kalaharia
wkbz
Paźdź 22, 2011 @ 15:23:05
U mnie też ostatnio zastój. Nadchodzi zima więc zapadamy w zimowe lenistwo. Na szczęście w moim przypadku zdarzają się takie szczególne dla mnie okazję, że nie napisanie czegokolwiek byłoby grzechem :)
Pzdr
PS dzięki za gwiazdki xD
Wrotka
Paźdź 23, 2011 @ 19:43:11
Oczywiście, że czekam i zacieram ręce na nowy rozdział, jeszcze po takiej małej obietnicy? Wena życzę.
Pozdrawiam ciepło.:)
Wrotka
Sier 03, 2012 @ 22:11:17
Przynajmniej, raz w tygodniu wchodzę na twojego bloga z nadzieją, że nowy rozdział się pojawił i nie tracę nadziei na nową notkę. Wiem, że na wena nie ma rady, dlatego będę nadal cierpliwie czekać. :) Odezwij się, daj znać, co u ciebie i jakie masz plany w związku z opowiadaniem. Trzymaj się ciepło. Pozdrawiam. :)
~Ijona~
Mar 16, 2013 @ 13:02:17
Szkoda, że dopiero teraz znalazłam twoje opowiadanie, mam nadzieje, że go nie porzuciłaś, bo jest naprawdę bardzo fajne i ciekawe, mam też nadzieje, że wena Ci wróci i następna część się pojawi.